Chłodno, chłodno, coraz chłodniej. Potrzebowałyśmy ciepluśkiego kocyka
do wózka na jesienne i zimowe spacery. Kocyków z włóczki mamy kilka,
więc pomyślałam, że tym razem wybiorę jakiś inny materiał. Myślałam,
szukałam, podglądałam w wózkach. Wybór padł na polar minky. Początkowo
kocyk miał mieć jedną stronę z minky, a drugą z bawełny i takie też
materiały zamówiłam. Jednak jak tylko dostałam przesyłkę i dotknęłam
polaru minky, zamówiłam kolejny taki materiał, tylko w innym kolorze.
Bawełnę wykorzystałam na coś innego :-) Dzięki zmianom w pierwotnym
zamierzeniu, powstał milutki, mięciutki i baaaardzo ciepły kocyk o
wymiarach 80 x 100 cm w kolorze cappuccino i jasnego fioletu. Aby kocyk
służył również podczas zimniejszych dni, wypełniony został
antyalergiczną włókniną o grubości 2 cm. Doszyte kolorowe metki/tasiemki
dostarczają maleństwu dodatkowego zajęcia podczas spacerów. Maluch co
najmniej przez kilkanaście minut, skrupulatnie podgryza je ostrymi
ząbkami. Poza tym słodko wygląda jak się uśmiecha i przytula do kocyka
:-)
Z takim cieplutkim kocykiem jesień i zima nie są dla nas straszne :-) Materiał minky jest tak przyjemny, że na wiosnę zaplanowałam uszyć kolejny kocyk z tego materiału, tylko już w wersji na bez wypełnienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz